Plaża.

Weronika

-znam to uczucie, ale mowie ci do tego miejsca można się przyzwyczaić, chociaż brakuje mi mojego L.A, tam byli kompletnie inni ludzie- wróciła trochę do wspomnień- a tak przy okazji to nie wiedziałam ze jesteś Niemką- uśmiechnęła się przyjaźnie

Nick spojrzał się na nią i Inex, więc uśmiechnęła się i pomachała mu.

Nick

Blair się chyba zamyśliła, bądź nie była skłonna do rozmowy. Nick bez skrępowania skierował się w stronę dziewczyn. Z rozbiegu władował się na koc.
- ęę, dzień dobry. A raczej dobry wieczór - rzucił z uśmiechem.

inex

- jestem Niemka i musze przyznac, ze jestem z tego dumna.
Spojrzala na Nicka - siema - usmiechnela sie

Weronika

-a ja muszę przyznać że nigdy nie przepadałam za niemieckim w szkole- powiedziała z uśmiechem
-cześć- przywitała się uśmiechając- cóż za... zaskakujące przybycie- uśmiechnęła się

Nick

- No proszę cóż za patriotka - uśmiechnął się ponownie i położył głowę na piasku - Ja tam nigdy nie byłem dumny ze swojego pochodzenia i nie lubię się nim chwalić. - skrzywił się.
- Zaskakujące ? eee, będziesz się musiała przyzwyczaić, chyba, że zerwiesz ze mną kontakty. - uśmiechnął się

Blair

/lol, zamyślona? przecież napisałam 'xd ale dobra/

Nick ją zostawił, więc sama nie miała zamiaru tak siedzieć. Otrzepała się z pisaku i wróciła do domu.

inex

- musze isc a koc oddacie mi pozniej - powiedziala i pozegnala sie z Weronica i Nick'em.
- Do kiedys tam - usmiechnela sie i odeszla

Weronika

-zerwie kontakty? jak już mnie zaczniesz wkurzać to się nad tym zastanowię-uśmiechnęła się
-do zobaczenia- pozegnała Inex

Lauren

//sory, że zwiałam//

- Ehh.. Jakoś ja nie mam takiego entuzjazmu do moich rysunków
Powiedziała do dziewczyny
- A co do rysowania, rysuje już od małego, kiedyś chodziłam na kółko plastyczne, ale w końcu przestało mnie to interesować.

Nick

- Już niebawem - uśmiechnął się do dziewczyny.
- Paaa - rzucił w stronę odchodzącej Inex.

Przyglądał się bacznie dziewczynie, która zmierzała w ich stronę i mówiła coś do Weroniki.

Weronika

-są naprawdę bardzo dobre, powinnaś chodzić do jakieś szkoły artystycznej- powiedziała- ten mi sie najbardziej podoba- pokazała jej jeden z widoków. Nie wiedziała czemu ale przypominal jej o kimś z L.A.
-to dzięki przynajmniej za ostrzeżenie, jakoś się przygotuje na to twoje wkurzanie-zaśmiała się
Zauważyła, ze oni się chyba nie znają więc postanowiła przedstawić ich sobie.
- to jest Lauren artystka, a to Nick można powiedzieć że też artsta więc macie coś ze sobą wspólnego - uśmiechnęła się

//ok, spoko

Lauren

Spojrzała na mężczyznę kątem oka, i podała mu dłoń.
- Miło mi Ciebie poznać.
Powiedziała z uśmiechem.

Lauren

- Jak chcesz Weronika możesz wziąć sobie ten rysunek.
Powiedziała dziewczyna z uśmiechem i wyrwała kartkę z rysunkiem ze szkicownika.

Nick

- No hej - podał jej rękę i uśmiechnął się - Taa, artysta. To, że od czasu do czasu pogram na wiośle artysty ze mnie nie czyni. - spojrzał cwano na Weronikę. Zauważył, że dziewczyna jest zamyślona.

Lauren

- Każdy jest artystą na swój sposób.
Powiedziała z uśmiechem.
- A szczerze ja sama też nie uważam siebie za artystkę, poprostu można powiedzieć, że to moja pasja.