Molo

Lauren

zobaczylam na poście Michaela Wink

Leslie

Weszła na drewniane molo i wyciągnęła duży ręcznik. Wybrała to miejsce, bo piasek dzisiejszego dnia był niemiłosiernie gorący. Położyła się i wsunęła na nos okulary.

Leslie

Wysmarowała ciało olejkiem po czym rozkoszowała się lekko przypiekającym ją słońcem.

Leslie

Wstała, zabrała swoje rzeczy i skierowała się do domu.

Lauren

*Weszła na molo i rozłożyła się, usiadła na kocu wyciągając z torby ręcznik i olejek do opalania. Wysmarowała się olejkiem i położyła się na kocu, na plaży przewijały się tłumy*

Lauren

*Leżała na molo i patrzyła w niebo*

Lauren

*Po chwili jednak pozbierała swoje rzeczy ubrała się i wróciła do domu*

Florette.

*Usiadła na molo, i rozejrzała się*
- Hm.. Żywej duszy, a może to i dobrze. *Położyła sie na molo i patrzyła w niebo*

Florette.

*podniosła się, otrzepała spodnie*
- E tam, kicha. Przydałoby sie jakieś towarzystwo *-*

Florette.

- Jo, zajebiastrzo jest.
*Ziewneła i skierowała sie niewiadomo dokąd*

Michael

Wyszedł z kawiarni i skierował się na plaże. Poszedł na molo i usiadł na jednej z wolnych ławek.

Michael

Po chwili jednak zebrał się i poszedł w stronę domu.

Michael

Z baru skierował się prosto na molo. Zbliżała się noc praktycznie nic nie było widać prócz latarni z której dobiegało światło. Położył się na drewnianym pomoście i leżał patrząc w gwiazdy.

Michael

Po kilku godzinach leżakowania podniósł się i poszedł do domu.