Pizza Hut

Michael

- Jestem architektem. - Powiedział Michael z uśmiechem.

Weronika

-no to jakby co to już wiem do kogo się zgłaszać- powiedziała również się uśmiechając

Michael

- No tak. - Powiedział i wyciągnął z kieszeni swoją wizytówkę. - To tak na wszelki wypadek. - Zaśmiał się.

Weronika

-wątpię, że skorzystam na pewno nie teraz, bo po pierwsze nie potrzebuje a po drugie zapewne mnie nie stać- uśmiechnęła się i schowała wizytówką- może kiedyś

Michael

- Wiesz po znajomości ceny zawsze niższe. - Powiedział z uśmiechem.

Weronika

-czuje się zaszczycona- uśmiechnęła się- ale ty już się tak tu nie reklamuj- powiedziała cały czas się uśmiechając

Weronika

Miechael sie coś zamyślił, więc zapłaciła rachunek i poszła.

Michael

Wszedł do pizzeri usiadł przy stoliku i zamówił pizze z sosem czosnkowym.

Michael

Gdy dostał zamówienie zjadł po czym spojrzał na telefon.

Michael

Schował go spowrotem do kieszeni zostawił pieniądze na stoliku i wyszedł.