Hard Rock Cafe

Blair

- Różowe? No nie żartuj sobie. - zaśmiała się. - Ja tam wolę wyglądać w miarę naturalnie. - odpowiedziała i wypiła kawę.
- No dobra, już spadam. Przepraszam, że tak szybko, ale mam cos do załatwienia. Spotkamy się później? W razie czego macie mój numer. - uśmiechneła się, zapłaciła na kawę i wyszła.

Hanna

- nie żartuję. lubie wyróżniać sie z tłumu, zawsze tak miałam - powiedziała - jasne, zgadamy się jeszcze. do zobaczenia - powiedziała do Blair i napiła się. Podnosząc spojrzenie dostrzegła że chłopak z sąsiedniego stolika sie im przygląda. Uśmiechneła sie do niego. - no to co robimy ? - zapytała weronikę

Matthew

Zobaczył że jedna z dziewczyn wychodzi, natomiast druga przyłapała go na gapieniu sie na nie. Speszył się ale widząc ze sie uśmiecha odwzajemnił uśmiech.

Weronika

-na razie- pożegnała Blair
-no nie wiem, masz jakąś propozycję?- spytała. Zauważyła te dyskretne spojrzenia i usmiechy Hanny i nieznajomego chłopaka.

Hanna

- hm, no włąśnie nie mam żadnego. nie mieszkam tu za długo i nie znam żadnych fajnych miejsc - powiedziała - widziałaś, biedny chłopak się speszył że zauważyłam ze sie na nas gapił- powiedziała do weroniki i kiwneła głową pokazujac dyskretnie chłopaka.

Weronika

-no zauważyłam-uśmiechnęła się- ale widzę, że chyba przypadł ci do gustu i ty chcesz stąd iść- miało to by pytanie lecz bardziej zabrzmiało jak stwierdzenie.

Matthew

Chłopak zauwazył że dziewczyny chyba o nim mówia. Zebrał sie na odwage i podszedł do nich.
- hej. jestem matt - przedstawił się.

Hanna

- aj tam. tylko mnie zaciekawił i tyle. no bo ile można siedzieć w kawiarni. szczególnie że juz mi sie late kończy - powiedziała i wtedy chłopak do nich podszedł - ee...cześć. Jestem Hanna - powiedziała i wyciągneła rękę

Weronika

-a ja Weronika-również podała mu rękę-siadaj z nami- zaproponowała mu
- nie wiem może do jakiegoś parku, na plaże, do sklepu?- zaczęła wymienia Hannie propozycje

Leslie

Weszłą do kawiarni i natychmiast zauważyła Hannę, która spadła jej jak z nieba. Pośpiesznie podeszła do niej. - Cześć. - przywitała się. Zauważyła też 2 osoby, których w ogóle nie znała.

- Przyniosłam sukienkę i buty, wielkie dzięki. - podała rzeczy Hannie i serdecznie się do niej uśmiechnęła.

Matthew

Uścisnal rece dziewczyn - miło mi - usiadł na jednym z wolnych miejsc przy nich - wybieracie się gdzieś ? -zapytał

Hanna

- hm, to może park albo jakieś zakupy ? - zapytałą weronikę - mi też miło - zwróciła sie do matta - własnie zastanawiamy sie co teraz robić - oo cześć leslie - przywitałą się i wzieła od niej ubrania - nie ma sprawy, zawsze słuze swoją szafą. - odwzajemniła uśmiech.

Leslie

- Leslie, miło mi. - podała rękę Weronice i Mattowi.

- Dzięki tobie nie leżę, teraz w łóżku, a moimi nowymi znajomymi nie są tabletki. - zaśmiała się.

Weronika

Spojrzała na dziewczynę, która podeszła do ich stolika.
-cześć, Weronika jestem- przedstawiła się blondynce.
-tak kawiarnia już się nam znudziła-uśmiechnęła się- tylko teraz mamy dylemat gdzie iść
-może Rucker Park?- zaproponowała Hannie- mówię ci nie raz fajni chłopacy grają w koszykówkę.

Leslie

- Hm... nie chciałabym się wtrącać ale znam świetny klub. - zaproponowała.
- O tej porze raczej nie ma tam tłoku. Do 22, będziemy mogli tam spokojnie posiedzieć. - uśmiechnęła się.