Hell's Kitchen

Joel

- Przepraszam, państwo życzą sobie podliczenia zamówień na jeden czy dwa rachunki ? - zapytał kelner podchodząc do stolika.
- Jeden - rzucił chłopak nie czekając na reakcje Blair.
Kelner przytaknął i oddalił się w stronę kuchni.

Blair

- Moja przyjaciółka jest modelką, a ja mam pomysł co do samego logo. Jeszcze się jej spytam czy byłaby chętna na sesje... Ale właśnie porozmawiajmy o tym kiedy indziej. - uśmiechneła się. - Nie miał byś ochoty może na drinka? Jeśli mamy razem pracować to muszę cię lepiej poznać. - zaproponowała. Chciała wiedzieć czy może mu zaufać.

(zw ;p)

Joel

- Pewnie, ale to raczej nie teraz. Czas na mnie - rzucił i uśmiechnął się. - Jakby co jesteśmy w kontakcie. - powiedział. Gdy podszedł do nich kelner zapłacił za oba zamówienia i wstał od stołu. - Do zobaczenia - pożegnał się z dziewczyną i wyszedł z lokalu po czym wsiadł do czarnego Porsche i odjechał do domu.

Blair

- Do zobaczenia. - odparła obdażając chłopaka uśmiechem. Dojadła spagetti, zapłaciła i również wyszła.