dom Weroniki

Weronika

zwyczajny

Weronika

Przyszła do domu i trochę odpoczęła. Uznała, ze najwyższy czas sie wyszykowac, więc otworzyła szafę w poszukiwaniu odpowiedniego stroju. Wybrała jakąś bluzkę i spódniczkę. Szybko się przebrała i zrobiła delikatny makijaż. Wyszła z domu i ruszyła w umówione miejsce.

Weronika

Weszła do domu. Wzięła jeszcze tylko szybką kąpiel i poszła do łóżka. Nie zamierzała jeszcze spać, więc towarzystwa dotrzymała jej książka. często spędzała długie wiosenne wieczory na ulubionej lekturze. Zawsze ją to odrywało od szarej codzienności i myślą o kolejnym długim i pracowitym tygodniu.

Weronika

Weszła do domu. Przygotowała sobie coś do zjedzenia. Jakoś nie miała dzisiaj ochoty jeść poza domem, a może po prostu nie miała z kim. Brakowało jej też planów na dzisiejszy dzień, więc przebrała się i ruszyła na miasto.

Weronika

Wstała wcześnie rano, jakoś dzisiaj nie mogła spać. Wzięła szybką kąpiel. Zjadła lekkie śniadanie i bezmyślnie oglądała telewizję, skacząc z kanału na kanał. Nie było w niej nic co przykułoby jej uwagę. Znudzona postanowiła wyjść gdzieś się przejść.

Weronika

Wpadł do domu, położyła torbę na krzesło, a sama rzuciła się na kanapę. Była zmęczona po wykładach, a do tego dzień by ciepły, można nawet powiedzieć, że duszny. Leżała tak bezmyślnie gapiąc się w sufit.

Weronika

Spojrzała na zegarek. Dochodziła 13. Poczuła się trochę głodna, a że nie chciało jej się nic w domu przyrządzać poszła na miasto.

Weronika

Siedziała na kanapie oglądając wiadomości w telewizji. Gdy program się skończył postanowiła wyjść z domu. Szybko się przebrała, wzięła torebkę i poszła na miasto.