Apartament Megan.

Megan

otworzyła oczy i rozejrzała się po swoim pokoju. Rzeczy były porozwalane, a ją pobolewała głowa. Usiadła na łóżku i przeciągnęła się. Poszła pod prysznic i w lekkim, flanelowych szlafroku poszła robić śniadanie.

Megan

Popijając gorącą kawę bawiła się telefonem. Nagle dostała sms`a od Michaela. Wzięła telefon do ręki i odpisała mu.

Megan

Miała sporo pracy związanej z firmą. Dzwoniła już do Sary, aby omówić szczegóły. Miała przygotować kilkanaście projektów, które mogłyby przedstawić sponsorom. Od razu zabrała się do pracy.

Megan

Dziś Meg miała wspaniały dzień. Pogoda była świetna, a całą resztę dnia miała tylko dla siebie. Zastanawiała się jak spożytkować ten wolny czas

Megan

Przekonana cudowną pogodą za oknem postanowiła nie siedzieć dłużej w domu. Ubrała się w swoje czarne bikini, narzuciła na nie zwiewną, krótką sukienkę, a do torby zapakowała najpotrzebniejsze rzeczy. Zaraz potem wyszła.

{ zw. }

Megan

Weszła i rzuciła torbę na podłogę. poszła w stronę szafy. Po krótkim zastanowieniu wybrała krótką, białą sukienkę i oczywiście wysokie szpilki. Do tego nutka perfum, torebka i była gotowa do wyjścia.

Megan

Weszła do domu w świetnym nastroju. Dawno nie była w żadnym klubie, brakowało jej zabawy i dobrej atmosfery. Poszła do szafy, przebrała się i już po chwili wyszła z domu.